Mam za sobą kilka dobrych lat nauki historii i próby startowania w szkolnych konkursach historycznych. Ale do tej pory nie wiedziałam, czym różni się szabla polska od miecza. To tnie i to tnie. Więc o co chodzi? Nauki historii zaprzestałam już jakiś czas temu. Jednak d czasu do czasu wracam do ciekawych historycznych książek i opowieści. Historia opowiadana przez pasjonatów może być ciekawa. A historia pokazywana przez praktyków to już w ogóle!
Tak właśnie było w pierwszy weekend sierpnia na Zamku Tenczyn w Rudnie podczas inscenizacji pt. „Obrona zamku przed Szwedem”. Pogoda była taka sobie, jednak widzowie dopisali. My dotarliśmy w niedzielę na pokazy walk szablą polską. Pozwiedzaliśmy po raz kolejny odrestaurowany zamek i zobaczyliśmy dwie inscenizacje. Obydwie były szalenie ciekawe, szczególnie dla najmłodszych. I w obydwu, w roli głównej występowała szabla polska.
Szabla polska?
Na pokazach dowiedziałam się, że w dawnych czasach rycerze cięli się mieczami. Szabla do naszego kraju „przywędrowała” w okolicach XVI wieku i od tego czasu zyskała spora popularność. Dowiedziałam się też, że szabla nie jest prosta, a jej ostrza nie można dotykać palcami. Szabla jest ciężka, a nauka posługiwania się nią wymaga żmudnych ćwiczeń w konkretnych pozycjach – atakujących i służących do obrony.
Pozytywnie zaskoczyła mnie pewna Pani rycerka, która naprawdę świetnie władała mieczem i była jedyną kobietą w zacnym męskim rycerskim gronie 🙂 Wiwat XXI wiek, gdyż w każdym innym ta Pani musiałaby ukrywać swoje rycerskie zainteresowania.
No responses yet