Wszyscy wiemy, że konferencje są nudne. A nawet bardziej niż nudne. I nie jest to tylko moje zdanie. Ostatnio słuchałam podcastu Techstorie, w którym Pan opowiadał o tym, jak ogranicza swój czas spędzany w social mediach. Robi to zawsze… za wyjątkiem czasu, który spędza na konferencjach. Przyznam się bez bicia, że też tak robię. Czy robiłam to na ostatniej konferencji, na której byłam? Nie, ponieważ zamiast siedzieć na nudnych panelach – dzielnie poznawałam nowe intrygujące osoby… Więc dlaczego warto bywać na konferencjach branżowych?
Konferencje branżowe III sektora
Jeżeli chodzi o konferencje branżowe dedykowane osobom z organizacji społecznych i obywatelskich, to wcale nie jest ich tak dużo. W czerwcu był OFIP, który jest mocno nieregularny. Poprzedni był 7 lat temu, a w sumie od kilkunastu lat odbyło się IX Ogólnopolskich Forów Inicjatyw Pozarządowych. Ich regularność lub raczej jej brak, jest związana z pozyskanymi dofinansowaniami.
Posłuchaj tego, co myślę o moim uczestnictwie w OFIP.
Od 2 lat jest też promowany Krajowy Kongres Współpracy Lokalnej, który organizuje FRDL. W pierwszym Kongresie nie brałam udziału, na drugi się na razie nie zapisuję. Zastanowię się nad udziałem w tym wydarzeniu, gdy będzie znany program.
Ostatnim, i chyba najbardziej trwałym wydarzeniem branżowym, są doroczne konferencje NIW-CRSO, które co roku odbywają się w listopadzie w Warszawie. W tym wydarzeniu uczestniczyłam raz, chyba w 2019 roku i ogólnie była do dobra i ciekawa konferencja. Jednak nie do końca spełniła moje oczekiwania.
Do innych ciekawych konferencji zaliczamy Doroczną konferencję o fundraisingu, którą organizuje Polskie Stowarzyszenie Fundraisingu (wydarzenie najczęściej płatne) oraz Sektor 3.0, który porusza kwestie ważne dla organizacji społecznych, ale jest wydarzeniem szerszym – bierze w nim udział biznes, samorządy, freelancerzy i organizacje.
Dlaczego bywam na konferencjach branżowych?
Konferencje (pejoratywnie nazywane „spędami”) są jak reklama produktu, którą można się zaciekawić, ale produkt należy dopiero kupić. Dodam, reklama przygotowana najczęściej przez osoby mające większe lub czasem mniejsze umiejętności w zakresie konstrukcji wystąpienia publicznego. W efekcie na tych konferencjach poruszamy kwestie ważne, jednak często forma przekazu jest trudna w odbiorze.
Warto jednak pamiętać, że na konferencje branżowe nie jeździ się dla wykładów i panelów. Ja bywam na nich, gdyż:
- poznaję nowe osoby, które mnie inspirują, i z którymi może kiedyś zrobię coś fajnego,
- spotykam starych znajomych, z którymi rzadko mam czas się spotkać,
- robię notatki, z rzeczy, które mogą być ciekawe i wymagają dalszego rozpracowania projektowego,
- domykam mentalnie pomysły na nowe projekty, a na osobach spotkanych przeprowadzam „badanie potrzeb” w kontekście moich pomysłów.
Czasami też na konferencjach zdarzają się ciekawe wykłady, jednak lepiej jest nie zakładać, że takowe będą…
Do przemyślenia pozostawiam Wam odpowiedź na pytanie: „Czy da się lepiej przygotowywać konferencje, tak, aby nie trzeba było wyciągać komórek?„
A gdy już na nie odpowiecie zobaczcie, jakie lektury pozarządowe zrobiły na mnie ogromne wrażenie.
No responses yet